Od 5 lat organizujemy transporty drogowe maszyn i części rolniczych do Turcji, dostarczając je do 15 miast zarówno w części europejskiej i azjatyckiej. Niedawno zrealizowaliśmy ciekawe zlecenie – zorganizowaliśmy transport ciągnika rolniczego o wadze 12 ton, który w ciągu 7 dni dotarł z Lublina do Ankary, przez Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię.

Przy organizacji tego transportu, nasi spedytorzy musieli uwzględnić wielkość i niestandardowe rozmiary ciągnika rolniczego oraz jego przeznaczenie. Do transportu wykorzystaliśmy naczepę typu mega. Ciągnik został przywieziony do Turcji na czas określony, z przeznaczeniem do testów, a na granicy tureckiej dokonaliśmy szybkiej odprawy celnej czasowej na podstawie karnetu ATA.
Transporty z/do Turcji nasza firma rozwinęła między innymi dzięki współpracy z firmą Prologus, na zlecenie której organizujemy dostawy towarów polskiego producenta ciągników i maszyn rolniczych z Lublina. Są to zarówno transporty drogowe całopojazdowe jak i drobnicowe części zamiennych oraz komponentów do produkcji ciągników i maszyn rolniczych, tj. pompy, stelaże, układy pneumatyczne, chłodnice, skrzynie biegów, układy klimatyzacji, szyby (transporty dedykowane), części metalowe do transmisji i osie do ciągników. W przypadku transportów całopojazdowych towary odbieramy z fabryk ze wschodniej oraz północnej części Polski, przy wysyłkach drobnicowych konsolidujemy je w magazynach w centralnej i południowej Polsce. Natomiast w Turcji towary przed transportem do Polski są konsolidowane w magazynie w Stambule. Średni czas transportu drobnicowego wynosi od 8 do 9 dni roboczych, a całopojazdowego do 6 dni roboczych.

— Go Logis, z którym współpracujemy już od ponad 5 lat, cenimy szczególnie za profesjonalizm, elastyczność, wysokie standardy obsługi klienta i bardzo duże doświadczenie w obsłudze rynku tureckiego. To firma spedycyjna, na której zawsze można polegać, także wtedy gdy mamy do realizacji niestandardowe zlecenie. Jesteśmy pewni, że towary będą dostarczone do odbiorców bezpiecznie i na czas – mówi Marek Relich, kierownik spedycji Prologus.